Dzięki Dorian !!!
DEKRET miał wydać pierwsze dźwięki na tej edycji festiwalu. Organizatorzy jako drugiego wykonawcę ustawili Johna Portera. Porter nie podjął rękawicy, i nie ujawnił się. Powstało małe zamieszanie, bo grafik padł, a zjawiła się jakaś mega orkiestra z Belgii, której gdzieś się bardzo spieszyło, ale chcieli koniecznie zagrać. Grzecznie jak przystało na gościnnych Słowian, wpuściliśmy Back To Normal na scenę. Nie bez znaczenia w negocjacjach miał fakt, że w trąby dęły tam urodziwe i nawiedzone Flamandki.
Dobry gest, przyniósł efekt, widok tylu kobiet dmiących w trąby, nieźle nas podgrzał.
W dniu 06.08.1992 kilkanaście minut po godzinie 10 na małej scenie jako pierwszy wystąpił zespół z Belgii " Back To Normal ". Kilkunastoosobowy, osobliwy skład z bardzo rozbudowaną sekcją dęciaków - chyba było ich z dziesięć. I jeśli mnie pamięć nie myli, to na tych różnych trąbach dęły głównie dziewczyny, i na basie chyba grała też dziewczyna i to bardzo energetyczna wizualnie. Straszliwa dęta kakofonia o poranku. Do dzisiaj nie udało się odtworzyć populacji gniazdujących w parku ptaków, które w przerażeniu opuściły swój ekosystem.
Kontynuację płoszenia płochliwych ptaków i dziewcząt podjął zespół z Kielc.
DEKRET
zarejestrowany koncert powyżej
&
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz